Jestem okropna, strasznie mi się nudzi, rozpiera mnie kreatywność i stworzyłam internetowego potwora- 'lodówkowy tag'.
Prawdopodobnie większość z Was spotkała się z taka forma 'zabawy', gdyby nie zasady są proste: uzupełniasz i przesyłasz dalej. Oryginalny (pusty) obrazek znajduje się poniżej:
Tagi rozsyłam nieśmiało (nie wiem, czy mnie nie zlinczujecie) do:
Bardzo fajna akcja. Moja lodówka narazie wygląda normalnie :D
OdpowiedzUsuńNie zlinczuję Cię, podoba mi się ten tag, wreszcie coś innego niż tego typu zabawy! ;)
OdpowiedzUsuńlodowkowy tag? no niestety moja lodowka jest ciagle pusta bo jem u babci :D a jak juz cos w niej jest to zazwyczaj tylko wtedy gdy robie zakupy przed przyzadzaniej jedzenia dla mojego faceta :D
OdpowiedzUsuńGorset szyty na miare, hmmm... najwazniejsze, że marzenie sie spelnilo! :)
U mnie nawet w lodówce jest bałagan :D
OdpowiedzUsuńdziekuje za nominacje :)) niedlugo napisze o swojej lodówce ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do zapoznania się z zestawem ćwiczeń na jutrzejszy Maraton Treningowy Blogerek!
OdpowiedzUsuńhttp://czekoada.blogspot.com/2013/07/maraton-treningowy-blogerek-edycja-7_27.html?showComment=1374938313225#c1622823879925983484
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego treningu! :)
Odpisałam nareszcie na Twojego taga;-)
OdpowiedzUsuń