Dziś odrobina wewnętrznej motywacji (;
Przeprowadzka. Nie ma kiedy i gdzie ćwiczyć (tja... wymówki). Dużo stresu- zamieniam się w krakowskiego smoka. W trzy dni puściłam z dymem praktycznie całą paczkę fajek.
Jeśli chodzi o dietę... stosuję niskobudżetową (tak się potoczyło, iż abym domknęła miesiąc nie pod kreską dziennie mogę wydawać po ok. 11 zł [a posiłki muszą być dla dwóch osób!]). Jakieś pomysły na bardzo tanie posiłki?
O, na dietę niskobudżetową też zdarza mi się cierpieć. W głowie pomysłów na tanie obiady brak, ale jak coś wpadnie to podrzucę.
OdpowiedzUsuńA zakaz zakupów to też jakaś motywacja!
hmm... niskobudżetowe... risotto? można tego ugotować sporo (na 2 dni np:)), do tego dodajesz to co masz pod ręką :)
OdpowiedzUsuńswietny pomysl! nigdy nie probowalam tego ugotowac- teraz bedzie okazja... mam ryz i kurczaka w kuchni (;
Usuńsurówka z pomidorow, salaty, rzodkiewki itp....
OdpowiedzUsuńsalatka warzywna, zupy warzywne lub rosól na porcji rosolowej ;)
mozesz usunac weryfikacje obrazkowa w komentarzach? :)
OdpowiedzUsuńdodalam Twoj blog do spisow blogów fit www.blogifit.blogspot.com jest pod literka A jako annaubis (adres bloga) bedzie mi bardzo milo jak dodasz banerek z aktywnym linkiem do spisu na swoim blogu
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
bardzo dziekuje, oczywiskie dodam baner ;]
Usuń(dopiero zaczynam z platforma blogspota, wiec musze poogarniac troszke)
niestety nienawidze surowych pomidorow, zupy sa- niestety na samych zupkach moj maz nie pociagnie (maruda). opatentowalam kilka pomyslow (nie robilam zdjec czego zaluje), podziele sie nimi prawdopodobnie niebawem ;]
bierzesz udzial w 5 maratonie treningowym? dolacz do nas warto ;)
OdpowiedzUsuń