Przejdź do głównej zawartości

Obecny stan rzeczy vol 3

Przyszedł czas kolejnego miesięcznego zestawienia. Waga sprawiła mi niesamowita radość dziś rano i wskazała 63,1 kg! Podciągnęłam to pod 63 kg i spełnienie pierwszego oficjalnego celu!

TAK, JEST MNIE 10 KG MNIEJ!

Aktualne zestawienie przedstawia się następująco:


Oczywiście to nie koniec! Wiem, że jest mnie ostatnio mniej na blogu- i nie tyle na moim własnym, co u Was w komentarzach. Ale to nie znaczy, że się obijam. Po prostu ostatnio mam mam trochę pogmatwanie- gdy wszystko wyjaśnię, prawdopodobnie pojawi się cała relacja.

Aktualnie chciałabym osiągnąć wagę 57 kg- czyli czeka mnie kolejne 6 kg do utraty.

Jak utrata kilogramów wpłynęła na moją garderobę? Z rozmiaru lekko ponad 42 mieszczę się w 38, które jest już luźne. Prawdopodobnie niedługo zrobię przymiarkę do rozmiaru 36. Postanowiłam zrobić kilka zdjęć, tak więc powinny pojawić się niedługo na blogu. Niestety nie mam takowych sprzed mojej decyzji o odchudzaniu.

A co z moimi postanowieniami na ten miesiąc? Przypominam, iż brzmiały następująco:

Postanowienia:
- śniadania, śniadania, śniadania!
- poprawienie regularności ćwiczeń w domu (wyzwanie przyjęte: Mel B + Tiffany; maraton treningowy)
- nie podnosić cukru

Dbam o codzienne śniadania. Oczywiście zdarzają się wpadki, ale nie jest to zupełne nie-jedzenie. Trzymam się także dawki cukru w napojach. Niestety ległam na linii ćwiczenia-ja. Pisałam o tym wcześniej i niestety nic się nie zmieniło.

Postanowienia na ten miesiąc?
- dbać o regularność śniadań;
- zacząć ćwiczyć;
- mniej chipsów, więcej zdrowego rozsądku
- więcej, regularnych posiłków (niestety daleko mi do odstępów czasowych 2-3h i czterech, pięciu stałych pór)
- ma być mnie więcej na waszych blogach!


ED: Biorę udział w rozdaniu na blogu Monika-Agness. Konkurs polega na opisaniu najciekawszego wspomnienia z wakacji. Ciekawe, czy dopisze mi szczęście i moja opowieść będzie wystarczająco intrygująca (;

ED2:


Komentarze

  1. Gratuluję :). Wspaniały wynik!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam świetną metodę na chipsy. Zawsze po ich zjedzeniu tak mnie boli brzuch, że jakoś wcale śmiało po nie nie sięgam. Wręcz unikam ;)

      Usuń
    2. a mnie smakują i jedyne czego się nabawiam to wyrzuty sumienia );
      stwierdziłam jednak, ze lepiej je jeść od czasu do czasu jak muszę, niż rezygnować w ogóle, a później rzucić się na nie jak w ataku kompulsywnego obżarstwa

      Usuń
  2. Wow:-) cudownie!! Gratulacje, uwielbiam czytać, że komuś się coś udało :* Jestem pod wrażeniem 10kg mnie ? :O :O

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoja przemiana motywuje innych ;) Gratuluję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. 10 kg w 2 miesiące to super wynik, gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje :) 10 kg to super wynik :)

    OdpowiedzUsuń
  6. gratulacje :)

    trzymam kciuki :)
    pozdrawiam :)

    http://monika-agness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. powiem tylko tak!!
    O KURDE !!!!!!!!
    mi by chyba wszystkie wlosy wypadly od takiej pielegnacji :P
    Ps. bylam pewna ze to Twoje naturalne loczki, śliczne są!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie te wlosy tez trochę lecą, ale mam tak od zawsze; niestety loki nie są naturalne- a żałuję bo je uwielbiam. naturalnie to ze mnie wredna blondyna o niesfornych kłakach

      Usuń
  8. Następne 6 przy tych 10 kg, których już nie ma to będzie pikuś!
    Gratuluję :)
    Tylko nie przesadzaj za bardzo bo znikniesz i będzie smutno bez Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze mi sporo zostało by zupełnie zniknąć (;

      Mam nadzieję, że pójdzie jakoś i się uda.

      Usuń
  9. wow! gratuluje! pieknie:) zaraz to bedziemy sobie pozyczaly ubrania :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przecież musiałabyś nieźle przypakować, żebyśmy tak mogły robić! ;]

      Usuń
    2. pakuje pakuje nie widzisz jakie treningi spartanskie wykonuje! i jem 2600 kalorii takze zaraz osiagne rozmiar 36 :) i obie lubimy czarne rzeczy takze nie ebdzie z tym problemu ;)

      Usuń
  10. 10 kilo w 2 miesiące?! WOW!!! Zaraz biore się za czytanie archiwum twojego bloga - MUSZĘ się dowiedzieć, jak tego dokonałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  11. zazdroszczę Ci tych utraconych centymetrów w udach! wspaniała robota! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem Ci szczerze, że ja walczę z brzuszkiem, ale że człowiek chudnie całościowo to z ud też mi zeszło. Co za tym idzie, najbardziej jestem dumna z -10 w tali (;
      Ale bardzo dziękuję

      Usuń
  12. Gratuluję!!! Świetny spadek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za pochwałę- dodają otuchy i motywują do dalszych działań.

      Usuń
  13. Jak bym czytała o sobie:-) Najpierw strata 10kg, potem dojście do wymarzonych 57kg... teraz niestety jest źle z moim dalszym odchudzaniem i mam nadzieję, że u Ciebie o takiej porażce nigdy nie przeczytam:-) Puki co gratuluję straconych kilogramów i centymetrów, no i trzymam kciuki za kolejne sukcesy:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Schudlas tyle co ja ;-) gratuluje!! Wiem jak było ciężko :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. woooow, brawo! nie zaprzepaść tych efektów - kopię do ćwiczeń!

    http://pretty-perfection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję! Jest systematyka i zaangażowanie to jest też PROGRES :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję! Jest systematyka i zaangażowanie to jest też PROGRES :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Miejsca w sieci, w których można mnie śledzić - porównanie portali pomagających w odchudzaniu

Tym razem zbiór stron i portali internetowych, z których korzystam w celu śledzenia moich postępów. 1. Slank 2. FatSecret 3. Endomondo Ktoś mógłby zapytać - dlaczego korzystam z aż trzech, przy czym w każdym aktualizuję dany z różną częstotliwością. Odpowiedź jest prosta - bo żaden z tych portali nie jest idealny i każdemu czegoś w mojej opinii brakuje. Nie znalazłam do dziś strony idealnej, dlatego wspomagam się nimi trzema. Stąd pojawił się również pomysł na porównanie tych trzech stron. Jesteście ciekawi, który jest najbardziej użyteczny, który może Wam się przydać? Slank.pl Endomondo.pl FatSecret.pl Oprawa wizualna / łatwość w poruszaniu się po portalu +++ Tutaj prym wiedzie Slank, szata graficzna cieszy oko i pozwala na znalezienie wszystkich informacji w kilka sekund. Obsługa tej strony nie powinna sprawić problemu nikomu, nawet osobie która przed chwilą założyła tam konto. + Drugi w mojej opinii jest End

Metamorfoza w zdjęciach z rozmiaru 42/44 do 36/38

Pewien czas temu pisałam, że przymierzam się do opublikowania rezultatów w rzeczywistości, tak by cyferki które zamieszczam na blogu mogły znaleźć swoje odniesienie w wyglądzie. Cóż, zdjęcia innych dziewczyn 'przed' i 'po' działają na mnie niesamowicie- zazdroszczę takich postów, tak i ja postanowiłam takowe zestawienie wykonać. Co prawda moje odchudzanie i praca nad sylwetką nie jest zakończona, ale czemu nie? Od razu muszę zaznaczyć, że nie mam zdjęcia w bieliźnie 'przed'. Od opublikowania zdjęcia 'w trakcie' też powstrzymuje mnie kilka aspektów- dlatego mam nadzieję, że wybaczycie mi takie w ciuchach. Zdaję sobie sprawę z tego, iż mogą być mało miarodajne. Posiłkując się  tabelą rozmiarów  swój rozmiar początkowy określiłam na 42/44. Natomiast obecnie jest to 36/38.  Tutaj  aktualne zestawienie w liczbach. Rozmiar 42/44 - zdjęcia z przełomu kwiecień/maj Rozmiar 36/38 - zdjęcia z dnia dzisiejszego. Zdjęcia są słabej jakości, zdaję

Slank.pl- gra w odchudzanie + KONKURS!

Dzisiaj przychodzę do was z notką dotyczącą portalu Slank.pl . . Pierwsze co było pozytywnym zaskoczeniem, to to, iż Slank.pl jest czymś co można określić jako portal społecznościowy zrzeszający ludzi zainteresowanych dietetyką, szukających motywacji i próbujących zmienić siebie, a rejestracja na nim jest darmowa. Jest czymś co porównałabym do dietetycznego facebooka, do tego w bardzo przyjemnej i przejrzystej szacie graficznej. Zerknijmy na mój panel: Po rejestracji mamy widok na przejrzysty i prosty do opanowania interfejs, po którym zamierzam was oprowadzić. Pierwszą rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę- to 'mój dziennik'. Po publikacji posta, pojawia się on w zakładce blogosfera- każdy może Cię zmotywować i samemu można komunikować się z innymi użytkownikami serweru. Tutaj także można skontaktować się z administracją strony- zadać pytanie, przesłać opinię lub podesłać pomysł do realizacji. Niezależnie od blogosfery działa zakładka 'dyskusje':